Skąd biorą się mity, że SM nie jest sekretarką, administratorem Jira, nie zamawia Pizzy wraz salką konferencyjną? SM nie programuje, nie naprawia pani Jadzi Outlooka? Ile powinien mieć zespołów, na pewno jeden?

Jakie są te oblicza? Co ma na nie wpływ?

Do wszystkiego trzeba podejść pragmatycznie. Głównie to wszystko zależy od organizacji (środowiska) w której pracuje Scrum Master, nie od jego samego.

Wpływ ma „wielkość” organizacji, ilość Scrum Masterów i zespołów. To czy Scrum Master występuje jako rola, bądź stanowisko pracy.

Etap na jakim organizacja znajduje się podczas swojej transformacji na metody zwinne, czy może już ją przeszła. Jeśli właśnie się transformuje to w jaki sposób, z góry na dół „od zarządu” bądź odwrotnie. Może też być tak, że pojedynczy zespół „na dole” zaczął pracę w Scrum, gdyż zobaczył w tym wartość. 

Wszystko to spowoduję, że Scrum Master wszędzie będzie pracował inaczej. Będzie dysponował inną przestrzenią, procesami, standardami czy narzędziami, wokół siebie i zespołów.

Rodzaj świadczonych usług przez organizację także wpłynie na sposób pracy Scrum Master.

Warunki pracy generują narastanie różnego rodzaju mitów wokół tej postaci (roli, stanowiska).

Przyjrzyjmy się pięciu typom firm / organizacji, gdzie wyskakują różne zmienne i stałe. Co za tym idzie wytworzone zostają różnorodne sposoby pracy, generujące odmienne zachowania.

Przypadek 1.

Bardzo duża organizacja ponad 500 osób. Dużo zespołów co za tym idzie wielu Scrum Masterów, którzy często mają nawet po kilka zespołów.

Scrum Master występuje tutaj jako rola, bądź stanowisko. Nie musi się zastanawiać co ma zamówić przygotować na spotkanie poza rezerwacją sali konferencyjnej. Zwykle wybiera wszystko z gotowego katalogu. Ma serwis, zaplecze, nie przejmuje się ergonomią biura. Wie i mówi co zespół zwinny potrzebuje do pracy i może to im to dać, wykorzystując do tego np. budżet zespołowy. 

Scrum Master jest tu trochę ograniczany sztywnym standardami i procesami ustalonymi przez organizacje. Musi działać w ramach tych ograniczeń.

W powyższym przypadku powstają mity, że Scrum Master nie jest sekretarką zespołu, ponieważ pewnie nie musi nią być.

Przypadek 2.

Często startup lub młoda firma do 100 osób, zwykle mocno rozwijające się, gdzie często potrzeba człowieka orkiestry, który zajmie się wieloma sprawami. Należy tu tworzyć zespoły i relacje w nich. Scrum Master ma tu zwykle jeden bądź dwa zespoły.

Podczas wzrostu tej organizacji Scrum Master to dodatkowa rola, nie stanowisko. Angażuje to daną osobę powiedzmy na 50%. Role też potrafią się mieszać np. Scrum Master + Product Owner lub Project Manager. Jest tu potrzeba pokazania wartości „zmiany na zwinne”, aby zacząć prace w Scrum na 100% i przejść z ról na stanowiska.

Póki co, Scrum Master musi zorganizować wiele rzeczy sam, nawet zamówić kolorowe karteczki, czy pizzę na spotkanie.

Przypadek 3.

Agile Coach (konsultant, Scrum Master na zlecenie) w dużej organizacji, wdrażający podejście i wartości zwinne w pewnym obrębie osób zaangażowanych w zmianę. Musi zapoczątkować zmianę wprowadzić podejście, pokazać wartości zwinne (skupinie na kliencie na rzeczach, za które płaci, wartościowy jakościowy produkt). Tworzy nowe standardy. Agile Coach czy Scrum master robi tu bardzo dużo. Pokazuje narzędzia i jak z nich korzystać, uczy wizualizacji pracy, wzmacnia jakość dyskusji i moderacji.

Przypadek 4.

Często występująca sytuacja. Zarówno interesująca jak i frustrująca. To moment w życiu organizacji, gdy osoba bądź zespół zauważają wartości płynące ze Scrum i zaczynają go stosować.

Nie ma akceptacji „od góry” np. zarządu na transformacje zespołu czy zespołów, a tym bardziej całej organizacji. Ludzie tworzą zmianę wokół siebie, bo widzą w tym wartość. Robią to w oderwaniu od reszty firmy, często cierpiąc na brak odpowiedniej przestrzeni.

Scrum Master jest tu zwykle rolą podpiętą do stanowiska. Osoba wypełniająca ją robi to dodatkowo ponad swoje obowiązki. Dlatego też programuje, zarządza Jira, zamawia salę czy wykonuje każdą inną rzecz, potrzebną zespołowi, aby mógł wrastać.

Przypadek 5.

Sposób podchodzenia do „zwinności”, nakazowy. Nakaz wychodzi z „góry”. Mówiąc w skrócie: Ty jesteś zwinny tak jak my wszyscy, bo przecież mamy Scrum! Przecież wiemy co to Agile, bo wykorzystujemy Scrum! 

Jest zgoda organizacji na takie podejście, są wybrane osoby do pracy w ten sposób. Jednak występuje tu pewien problem, gdyż często brakuje tu zmian organizacyjnych, które pozwolą autentycznie pracować zwinnie. Niby są osoby, które maja korzystać z wartości zwinnych, ale tak naprawdę nie wiedzą czym one są. Dla firmy ważne jest, że stanowisko takie jak Scrum Master jest i można powiedzieć jesteśmy Agile.

Podsumowując, to nie człowiek jest wyznacznikiem w jaki sposób pracuje Scrum Master. Otoczenie, środowisko, organizacja, a nawet sami współpracownicy swoimi reakcjami, sposobem bycia, wygenerują u Scrum Mastera odpowiednie zachowania, właściwy sposób pracy.

Scrum Master chcąc pomóc w tworzeniu samoorganizacji przystosuje się sam, aby dać więcej od siebie w procesie budowania, samodoskonalenia się zespołu.